Polecamy

Kobiety i golenie na mokro

Jak pozbyć się rozszczepionych końcówek

Prowadzenie salonu

Zapomnij o "Lubię to", buduj relacje

"Lubi" to nie wszystko.

Wiem, że pewnie już to słyszałeś, ale czy to już naprawdę zatonęło?

Nawet w świecie marketingu w mediach społecznościowych, gdzie naprawdę czuje się, jakby "lubi" oznaczało quiiiite wiele... Obiecuję ci, że nie są one tak ważne, jak myślisz. Wiesz dlaczego?

Zamiast dążyć do uzyskania jak największej liczby "lubianych" na naszych stanowiskach społecznych, powinniśmy naprawdę dążyć do tworzenia powiązań.

Czujemy, że gdzieś po drodze zapomnieliśmy słowa "społeczny" w mediach społecznościowych. Termin "społeczny" oznacza interakcję z innymi, tworzenie powiązań, relacji, a nawet przyjaźni. Wiesz... jak bycie towarzyskim.

Staliśmy się tak obsesyjnie nastawieni na "lubi", że Instagram faktycznie niedawno rozważał odebranie innym możliwości zobaczenia, ile "lubi" otrzymało zdjęcie, w nadziei, że ostrość będzie mniejsza na "lubi".

To tak jak wtedy, gdy ludzie mówią: "Czy wolisz mieć 20 przeciętnych przyjaciół... albo 5 naprawdę dobrych przyjaciół?"

Odpowiedzią jest 5 dobrych przyjaciół, prawda?

Cóż, to samo odnosi się do mediów społecznościowych.

Więc jak możemy dążyć do budowania połączeń zamiast "lubi"? Przygotowałem dla ciebie kilka wskazówek.

Wskazówka #1- Użyj wideo

Jestem pewien, że gdybyś kiedykolwiek prześladował The Salon Owners Collective i The Salon Marketing Collective Facebook strony, to widziałbyś przynajmniej kilka filmów o mnie. To dlatego, że najlepszym sposobem na tworzenie połączeń z ludźmi online jest wideo.

W każdym biznesie, ludzie chcą widzieć ludzi. Chcą mieć możliwość przyporządkowania twarzy do nazwisk, poznać, polubić i zaufać Tobie oraz zajrzeć do tego biznesu, z którym zamierzają wydać swoje pieniądze. Chcieliby zobaczyć ciebie i twoich klientów, którzy mogą być tacy jak oni.

Najlepszym sposobem na prawdziwe wpuszczenie ich do Twojego biznesu i umożliwienie im poznania osobowości Ciebie i Twoich stylistów jest wideo.

Ludzie chcą być zabawni - a przecież obrazek maluje tysiąc słów! Więc zamiast siedzieć tam, wpisywać swój Product Pick of the Month na Facebooku, czy pisać o swojej niesamowitej stylistce 'Amy' w poście Instagram... zrób film! Mogłaby teraz rozmawiać o swoim ulubionym produkcie i pokazać Twoim widzom, co może zrobić na ich włosach. Weź swój film na Instagram Stories i porozmawiać ze stylistami wokół salonu, pytając ich, co robią. Nawet idź na żywo!

Niedawno rozmawiałem z Kim Barrett dla Podcastu Kolektywnego Właściciela Salonu. Kim's business Your Social Voice Your Social Voice ma na celu pomóc właścicielom firm robić to, co robią najlepiej, i wyeliminować presję, jeśli chodzi o marketing.  Rozmawialiśmy o znaczeniu i skuteczności treści wideo, a firma Kim stworzyła analogię, którą uwielbiałam.

Powiedział, że powinieneś myśleć o swoim newsfeed jako o placu miejskim, a twój salon jako o jednej z witryn sklepowych. Więc jak zamierzasz zwrócić uwagę na swoją witrynę sklepową? Odpowiedź: za pomocą wideo. To najlepszy sposób na interakcję z ludźmi i wciągnięcie ich w swoją działalność. Jak najlepiej wykorzystać to, co nowoczesna reklama ma do zaoferowania!

Nie trzeba mieć profesjonalnej ekipy filmowej, wystarczy telefon z kamerą i odrobina uwagi na szczegóły.

Wskazówka nr 2... Pamiętaj, dlaczego to robisz.

Drugim kluczowym czynnikiem w tworzeniu połączeń online jest pamiętanie, dlaczego to robisz.

Pomyśl, zanim popchniesz przesyłkę! Dlaczego to wysyłasz? Nie rób tego tylko po to, żeby zaznaczyć "gotowe pudełko"... musisz mieć jakiś cel.

I pamiętaj o różnicy między "marketingiem" a "reklamą".

Marketing czyni twój biznes widocznym... nie możesz sprzedać tajemnicy! Wyjawienie swojego nazwiska i powiedzenie ludziom, kim jesteś, co robisz i dlaczego to robisz. To właśnie w marketingu powinieneś dążyć do tworzenia powiązań.

Lubię nazywać to czynnikami "znam" "lubię" i "ufam". Zasadniczo, ludzie muszą ci zaufać, aby móc robić z tobą interesy. I zanim będą mogli ci zaufać, muszą cię polubić. I, zgadłeś to.... zanim będą mogli cię lubić, muszą cię poznać, kim jesteś i co robisz... i co najważniejsze... Wiedzą, co możesz dla nich zrobić.

Ten trzyetapowy proces jest ostatecznym celem Social Media Marketing.

Z drugiej strony, reklama ma bardziej bezpośredni i bezpośredni skutek. W reklamie chodzi o bezpośrednie reakcje i zachęcanie ludzi do podjęcia działań (zazwyczaj kupowanie oferty) w oparciu o to, co widzą.

Dokonanie tego rozróżnienia między marketingiem a reklamą jest ważne, ponieważ ważne jest określenie, co i dlaczego robisz.

Marketing to najlepszy sposób na rozgrzanie zimna (ludzi, którzy jeszcze Cię nie znają) potencjalnych Klientów online. Zimnymi Klientami są ci, którzy nie znają Twojej marki, nie mają powodów, aby chcieć inwestować w Twoją markę. Nie zerknęli do środka i mogą łatwo zignorować Twoją witrynę sklepową na rynku, jeśli nie przyciągniesz ich uwagi. Więc musisz ich rozgrzać! Powiedz im, kim jesteś, co robisz, pozwól im się poznać. Nie musisz być zbyt "w twarz" i próbować wysadzać ich w powietrze sprzedażą... musisz najpierw ogrzać ich angażującą treścią.

Reklama, z drugiej strony, jest najlepszym sposobem na przekształcenie gorących potencjalnych klientów online w prawdziwych klientów płacących. Po rozgrzaniu ich i zaczął tworzyć tę relację z nimi, to jest, kiedy można zacząć naprawdę reklamy do nich do podjęcia działań i "książki z tobą".

Więc, powtarzam, zastanów się, zanim popchniesz posterunek! Nie tylko "rynek" czy "reklama" dla dobra tego... wiedz, dlaczego to robisz i pamiętaj o tym zamiarze w każdym Social Post, który robisz.

Wskazówka nr 3. Z kim rozmawiasz?

Kiedy myślisz o swoich potencjalnych klientach jako o zimnych, ciepłych lub gorących, musisz pamiętać o tym, jaki typ osoby faktycznie chcesz przyciągnąć do swojej firmy.

Kim są ci ludzie? Dla kogo prowadzisz marketing? Z kim chcesz stworzyć te relacje?

Każdy biznes powinien mieć idealnego klienta.

Jeśli masz idealnego klienta, powinieneś wiedzieć o nim wszystko. Jak się nazywają, ile mają lat, jaką pracę wykonują, co robią w wolnym czasie, kim są ich przyjaciele... a może przede wszystkim: z jakimi problemami mają do czynienia?

Wiele marek nie poświęca wystarczająco dużo czasu na myślenie o problemach, z jakimi borykają się ich odbiorcy. Ale jeśli o to chodzi, bycie "środkiem przeciwbólowym" jest o wiele bardziej skuteczne niż bycie "witaminą".

Chodzi mi o to, że ludzie bardziej chcą, aby ich istniejące problemy zostały naprawione, niż aby zapobiegano ich potencjalnym problemom.

Tak więc, zawsze należy mieć na uwadze ukierunkowanego idealnego klienta i zawsze należy starać się rozwiązać ich problemy. Wejdź im do głowy... jak przed lustrem w domu. Co oni sobie myślą, przechodząc przez to... I co chciałbyś zobaczyć, gdybyś był na ich miejscu?

To jest osoba, z którą chcesz zbudować związek... więc pewnie powinieneś ją poznać... dobrze!

A kiedy już będziesz wiedział, kim jest ta osoba, włącz to do tego, kim tworzysz swoją markę. Co możesz im zaoferować, co różni się od wszystkiego innego, co może rozwiązać ich problemy? Jaką przestrzeń wydzielasz na rynku? Dlaczego jesteś najlepszy dla tego, czego oni potrzebują? Dlaczego mieliby wybrać Ciebie zamiast kogoś innego?
Pamiętaj, że nie możesz być wszystkim dla wszystkich.

Spotkaj się z nimi na ich poziomie i zacznij budować relację stamtąd.

 

Komentarze (0)

Zostaw komentarz

Zobacz

Jak zwiększyć sprzedaż salonu w zimie?

Strona główna Blog AgendaPro Jak zwiększyć...

17 Pytania do badania satysfakcji

Strona główna Blog AgendaPro Estetyka 17...

Oprogramowanie dla salonów piękności: czego...

Strona główna Blog AgendaPro Estetyka...