Ciemna strona freelancingu w branży beauty
W dzisiejszych czasach wielu stylistów fryzur, fryzjerów, stylistów paznokci i kosmetyczek zamiast szukać pracy na etat decyduje się na freelancing. Kusi je do tego wizja elastycznych godzin pracy, nieograniczonego potencjału zarobkowego, możliwości wyboru projektów i poczucia niezależności. Brzmi to kusząco, zwłaszcza dla młodych matek, które potrzebują większej elastyczności, aby móc zająć się swoimi dziećmi.
Niestety, freelancing to nie same jednorożce i tęcze, a każda specjalistka od urody, która zdecydowała się pójść tą drogą, prędzej czy później musi zmierzyć się z ciemnymi stronami bycia samozatrudnionym. Przyjrzyjmy się bliżej wadom bycia freelancerem.
Niepewność finansowa
Kiedy jesteś freelancerem, w teorii to Ty decydujesz ile zarabiasz, biorąc tyle zleceń ile chcesz. Niestety, w tym przypadku istnieje ogromny rozdźwięk między teorią a praktyką. Nigdy nie wiesz, jak wiele zadań pojawi się na Twojej drodze - zwłaszcza zanim wyrobisz sobie markę osobistą. Będą dni, w których nie będziesz miał czasu zrobić sobie herbaty, ale też takie, w których usłyszysz wiatr hulający po Twoim pustym terminarzu. Dlatego mogą być miesiące, kiedy będziesz czuł się jak władca świata, ale także miesiące, kiedy będziesz żył od wypłaty do wypłaty. Trudno w takich okolicznościach zachować spokój, bo nigdy nie wiadomo, czy koniec miesiąca przyniesie zysk czy stratę.
Co więcej, Twoje zarobki nie będą już równe Twojej pensji - teraz będzie to również budżet na sprzęt, narzędzia, produkty, działania marketingowe i wszystko inne, czego potrzebujesz, aby wykonywać swoją pracę. Dodatkowo rachunki za prąd i wodę gwałtownie wzrosną, a jeśli jesteś mobilnym freelancerem, będziesz musiał pokryć również opłaty za paliwo. Nie wspominając już o tym, że każda nagła awaria Twojego sprzętu wiąże się nie tylko z kosztami naprawy, ale także z utratą wszystkich terminów (czyli zarobków) do czasu naprawy.
Trudności z zachowaniem równowagi między pracą a życiem prywatnym
Będąc pracownikiem etatowym, musisz podjąć się każdego zadania, które zleci Ci szef. Będąc freelancerem, prędzej czy później przekonasz się, że podejmujesz się każdego spotkania z obawy, że nie możesz sobie pozwolić na odmowę. Po kilku dniach bez wizyt, z chęcią podejmiesz się każdego zlecenia, nawet po ustalonych przez siebie godzinach pracy. Albo nie będziesz w stanie powiedzieć "nie" klientowi, który potrzebuje pilnej wizyty w ostatniej chwili, bo nie chcesz zawieść nikogo, kto zapewnia, że masz zapłacone miesięczne rachunki. W rezultacie możesz zauważyć, że próbując uciec od pracy od dziewiątej do piątej, skończyłeś na pracy od szóstej do dwunastej.
Brak możliwości wyraźnego rozróżnienia czasu pracy od czasu wolnego jest prawdziwym problemem dla freelancerów - może powodować silny stres i niepokój, ponieważ nigdy tak naprawdę nie odpoczywasz i nie relaksujesz się. Jest jeszcze jedna kwestia psychologiczna, która może Cię dotknąć - samotność. Pracując regularnie w salonie, wchodzisz w relacje z kolegami z zespołu. Niektórzy z nich mogą nawet stać się Twoimi przyjaciółmi. Jako freelancer również otrzymujesz swoją zdrową dawkę codziennych interakcji z klientami, ale te relacje rzadko są bliskie. Dlatego nawet po ośmiu godzinach rozmów z ludźmi możesz czuć się samotny - i to może być naprawdę denerwujące.
Bycie swoim własnym szefem
Kiedy jesteś freelancerem, musisz nauczyć się wiosłować swoim własnym kajakiem. Nie możesz ograniczać swojej pracy wyłącznie do wykonywania zabiegów, musisz być swoim własnym szefem, księgowym, sekretarką, marketingowcem i menadżerem w tym samym czasie.
Co to oznacza w praktyce? Po pierwsze, musisz zapoznać się z prowadzeniem ewidencji kosztów uzyskania przychodu, dokonywaniem szacunkowych płatności podatkowych itd. Po drugie, to Ty będziesz podpisywał umowy, kupował sprzęt, zarządzał zapasami i dbał o statystyki finansowe - nie możesz wzruszyć ramionami i powiedzieć, że nie masz pojęcia jak to robić. Jako freelancer nie jesteś już tylko stylistą fryzur, fryzjerem, stylistą paznokci czy kosmetyczką. Jesteś właścicielem firmy - i musisz zajmować się każdym jej aspektem.
To właśnie tutaj przydaje się oprogramowanie dla biznesu beauty - w zasadzie otrzymujesz asystenta, który zajmie się wieloma Twoimi dodatkowymi obowiązkami. Versum zapisuje szczegółową historię wizyt, zapewnia przypomnienia SMS i komunikację, generuje statystyki finansowe i raporty, a nawet obsługuje rezerwacje online. To naprawdę błogosławieństwo mieć takiego pomocnika, kiedy jesteś freelancerem.
Poza tym, musisz rozwinąć bardzo ścisłe poczucie samodyscypliny i być w stanie być swoim własnym menedżerem. Przeglądanie mediów społecznościowych, wielogodzinne przerwy na lunch, wstawanie naprawdę późno, ponieważ Twoje łóżko jest tak przytulne i nikt nie zmusza Cię do bycia w salonie o ósmej - musisz być wystarczająco silna, aby przezwyciężyć te pokusy.
Trudne relacje z klientami
Pracując w salonie od czasu do czasu spotykasz się z kłopotliwymi klientami - nie da się tego uniknąć. Jeśli notorycznie się nie pojawiają, są znani z unikania płatności lub stają się agresywni, po prostu wyrzucasz ich z salonu i kończysz pracę. Jest to o wiele trudniejsze, gdy jesteś freelancerem - nie ma nikogo, kto mógłby Ci pomóc, a nawet udzielić drugiej opinii na temat tego, czy sytuacja naprawdę wymaga tak ostrej interwencji. Zdecydowanie nie podoba Ci się pomysł utraty klienta, a wizja otrzymania negatywnej recenzji w sieci przyprawia Cię o prawdziwą trwogę. Nie możesz sobie na to pozwolić - więc prawdopodobnie przełkniesz swoją dumę i po prostu będziesz pracował dalej. To nie jest zdrowa sytuacja.
Niestety, są klienci, którzy uważają usługi freelancerów za mniej istotne niż te świadczone przez salon o ugruntowanej pozycji - stąd też traktują je mniej poważnie. Możesz wydawać się im raczej kolegą z pracy, kimś, kto chce zarobić trochę więcej pieniędzy na boku. Dlatego też mogą oni traktować wizyty lekceważąco, odwoływać je w ostatniej chwili i być bardzo zaskoczeni, gdy przyjdzie im zapłacić pełną cenę. Ci ludzie uważają usługi freelancerów za tańszą wersję doświadczenia w salonie, więc musisz być bardzo ostrożny i unikać takich klientów, jeśli możesz.
Brak korzyści z pracy na etacie
Na koniec - nie otrzymujesz żadnych korzyści typowych dla pracy na pełen etat. Zapomnij więc o urlopie macierzyńskim lub ojcowskim, sponsorowanych przez firmę świadczeniach zdrowotnych czy płatnych urlopach. Nie pracujesz - nie zarabiasz. Co więcej, nikt nie wesprze cię, gdy zachorujesz - jakikolwiek problem zdrowotny skończy się odwołaniem wizyt i ewentualnym borykaniem się z nieprzyjemnościami z tym związanymi.
Bycie freelancerem ma swoje plusy i minusy. Niektórzy specjaliści od urody pokochają wolność i niezależność, jaką daje ta praca, ale inni mogą być przytłoczeni stresem i liczbą obowiązków. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na ten krok, czy nie, pamiętaj, że zawsze możesz polegać na swoim cyfrowym asystencie - oprogramowanie Versum zostało stworzone z myślą o potrzebach zarówno właścicieli salonów, jak i samodzielnych freelancerów. Zapoznaj się z jego funkcjami i ułatw sobie pracę z Versum już dziś!
Wypróbuj Versum za darmo
[Total: 2 Średnia: 4.5/5]Spis treści
- Niepewność finansowa
- Trudności z równowagą między życiem zawodowym a prywatnym
- Bycie swoim własnym szefem
- Trudne relacje z klientami
- Brak korzyści z pracy na pełen etat
Zobacz
Jak zwiększyć sprzedaż salonu w zimie?
Strona główna Blog AgendaPro Jak zwiększyć...
17 Pytania do badania satysfakcji
Strona główna Blog AgendaPro Estetyka 17...
Oprogramowanie dla salonów piękności: czego...
Strona główna Blog AgendaPro Estetyka...
Komentarze (0)